Wyprysk kontaktowy alergiczny
Wśród wielu przyczyn wyprysku kontaktowego należy wymienić leki, ich podłoża oraz środki konserwujące. Częste uczulenia o charakterze wyprysku kontaktowego na maści i krople do oczu zawierające penicylinę spowodowały całkowity zakaz stosowania tego antybiotyku zewnętrznie. W ostatnich latach szczególnie często obserwowano wyprysk kontaktowy na tromantadynę - lek stosowany w opryszczce zwykłej. Lekiem bardzo często uczulającym w skali światowej jest neomycyna. Obecnie wchodzi ona w skład wszystkich zestawów alergenów kontaktowych przeznaczonych do testowania ogółu chorych na wyprysk. Z innych niż neomycyna antybiotyków aminoglikozydowych uczulają miejscowo: gentamycyna, kanamycyna i amikacyna. Tetracyklina jest bardzo słabym alergenem kontaktowym, niekiedy jednak uczula pracowników przemysłu farmaceutycznego. Alkohole wełny owczej są głównymi alergenami dwóch popularnych podłoży maściowych: lanoliny i euceryny. Powstawaniu alergii na eucerynę i lanolinę sprzyja obecność owrzodzeń podudzi, w obrębie których alkohole wełny owczej są wchłaniane szczególnie łatwo. Rumianek, którego wyciągi stosowane są jako kosmetyki i leki, może być przyczyną nadwrażliwości kontaktowej i anafilaktycznej. Pierwsza powoduje wyłącznie wyprysk, często z sączeniem, nadżerkami i silnym obrzękiem tkanki podskórnej. Uczulenie natychmiastowe na rumianek jest znacznie rzadsze. Występuje głównie u osób z alergią na pyłki roślin, może się przejawiać wstrząsem, napadami astmy, zaostrzeniami nieżytu nosa, uogólnioną pokrzywką, świądem, biegunką i wymiotami. Niekiedy powstaje pokrzywka kontaktowa ograniczona wyłącznie do miejsca stykania się skóry z rumiankiem lub jego wyciągami. W związku z bardzo szerokim stosowaniem kortykosteroidów okazało się, że i one mogą być czynnikiem alergizującym, powodując niekiedy nawet objawy ogólne. Ze zjawiskiem tym najczęściej stykamy się u chorych z owrzodzeniami podudzi, a spośród glikokortykosteroidów, hydrokortyzon z uwagi na częstość aplikacji wymieniany bywa na pierwszym miejscu.
Ze względu na działanie przeciwzapalne kortykosteroidy na ogół maskują kliniczne cechy kontaktowego zapalenia skóry po ich aplikacji. Zmiany mają zwykle charakter przewlekłego zapalenia skóry i chorzy z reguły nie zgłaszają się z powodu zaostrzeń, lecz braku poprawy po terapii kortykosteroidami. Są to istotne przyczyny sprawiające, że do niedawna często przeoczano wystąpienie kontaktowego uczulenia na wspomniane preparaty. W rozwoju alergicznego wyprysku kontaktowego wielkie znaczenie mają okoliczności zastosowania leku. Zmieniona zapalnie skóra z obecnością nadżerek i owrzodzeń sprzyja alergii na leki. Przykładem może być nadtlenek benzoilu, który w terapii owrzodzeń podudzi powodował uczulenie u bez mała 40% pacjentów, natomiast w leczeniu trądziku reakcje alergiczne na nadtlenek benzoilu są wielką rzadkością.
Artykuł pochodzi z tygodnika
"Służba Zdrowia" nr 17/20/2001