Oparzenia i udary słoneczne

Oparzenia i udary słoneczne
Choć od dawna już bije się na alarm, że każda opalenizna, nie wspominając o oparzeniu słonecznym trwale uszkadza skórę, co przejawia się z widocznym skutkiem dopiero po latach w postaci zmarszczek, bruzd i przebarwień, a firmy kosmetyczne zachęcają do wypróbowywania coraz to nowych preparatów samoopalających, amatorów kąpieli słonecznej nie brakuje... 

I jak co roku i w tym brakować nie będzie oparzeń słonecznych rożnego stopnia. Kilkanaście minut ostrego słońca kosztować nas może wiele, może więc począwszy od tego roku czas na refleksje i rozsądne zetknięcie z jego promieniami, zwłaszcza, że preparaty osłaniające przed jego szkodliwym działaniem są już szeroko dostępne. Jak zatem zapobiegać ?

  • używaj preparatów z czynnikiem SPF (Czynnik Zabezpieczający przed Słońcem), nałóż go 30-60 min przed wyjściem na słonce:
    - jeśli łatwo ulegasz oparzeniom i trudno opalasz - stosuj kremy z SPF 15
    - jeśli ulegasz oparzeniom doć często i opalasz powoli - SPF 10 - 15
    - jeśli słońce parzy cię rzadko i opalasz się łatwo - SPF 6-10
    - jeśli twoja skóra jest oporna na oparzenia - stosuj SPF 4-6
  • nałóż dodatkową warstwę kremu na nos, policzki, ramiona, kark i usta;
  • pamiętaj o ponownym smarowaniu po wyjściu z wody;
  • kontroluj czas - pierwszy kontakt ze słońcem nie powinien być dłuższy niż 5-20 minut (zależy od wrażliwości skóry);
  • pamiętaj, że niektóre leki (antydepresyjne, moczopędne i antykoncepcyjne) wzmagają wrażliwość na słonce;
  • unikaj słońca w godzinach miedzy 11- tą a 15-tą, kiedy słońce grzeje najmocniej;
  • ubieraj luźne ubrania w jasnych kolorach, nie zapominaj o nakryciu głowy;
  • chroń oczy używając okularów przeciwsłonecznych, ale tych z filtrem, nie przepuszczających promieni ultrafioletowych.

Łatwo powiedzieć, trudniej wykonać. Ileż to razy po prostu zapomnieliśmy o tych właśnie radach. Skutek ? Czerwona, piekąca, bolesna skóra, nierzadko pokryta bąblami, a do tego dreszcze, bóle głowy, a nawet nudności i wymioty! Czas wtedy na łagodzenie skutków własnego nierozsądku...

  • nie wychodź na słońce przez kilka dni - jak długo, to zależy od stopnia oparzenia;
  • stosuj lodowe kompresy, potłuczony lód w ręczniku przykładaj na oparzone miejsca przez 10 minut, 3-4 razy dziennie przez 2-3 dni;
  • weź chłodną kąpiel, która jest mniej brutalna dla skóry niż prysznic
  • (zmniejszysz obrzęk, ból i swędzenie);
  • smaruj delikatnie poparzone miejsca kremami nawilżającymi, 1% roztworem octu winnego, jogurtem lub maślanka, kremami z dodatkiem aloesu (stosuj je tylko, gdy nie ma przerwania ciągłości skory);
  • poparzona skóra wraca do normy dopiero po 6 miesiącach ! - dotknięte nim miejsca powinny być szczególnie chronione (ubranie lub SPF);
  • jeżeli rozerwane bąble uległy zakażeniu i zaczynają ropieć, zgło się niezwłocznie do lekarza !

Nie tylko wylegiwanie na słońcu spowodować może przykre dolegliwości. Wysoka temperatura, duża wilgotność powietrza i wysiłek fizyczny, np. mecz tenisowy sprawić może, że nagle słabniemy, oblewają nas zimne poty, pojawia się ból głowy, nudności i dziwne zmęczenie. Musisz stawić czoła udarowi cieplnemu, który jest rezultatem nieudanych prób naszego ciała, które próbuje zaadaptować się do wysokiej temperatury. Szczególnie predysponowane są osoby cierpiące na cukrzycę i choroby serca, osoby otyłe i przyjmujące leki antyhistaminowe, moczopędne, antydepresyjne i rozszerzające naczynia. Nie wspomnę już o osobach spożywających alkohol na słońcu... Jeśli jednak udar cieplny stał się naszym udziałem:

  • schroń się w pomieszczeniu, najlepiej klimatyzowanym;
  • wypij dużo płynów (musisz uzupełnić te, które utraciłeś);
  • okryj mokrym ręcznikiem głowę, ramiona, nogi i kark ( kluczem do walki z udarem cieplnym jest jak najszybsze ochłodzenie ciała );
  • weź chłodną kąpiel lub zmocz ciało gąbką.

Zaklad Patomorfologii Szpitala Wolskiego w Warszawie

Ocena artykułu

3.87
z 45 głosów
Napisz komentarz →
5
 
(9)
4
 
(27)
3
 
(5)
2
 
(2)
1
 
(2)
Ocena
Ocenianie... . .
Dziękujemy za ocenę!
3.87 z 45 głosów

80%czytelników oceniło artykuł na 4 i 5 gwiazdek.

    Podobne teksty