Zabiegi powiększania piersi a rozwój raka
Badania prowadzono w okresie ostatnich 13 lat i były one do tej pory największym tego typu doświadczeniem szukającym związku pomiędzy powiększaniem piersi a rozwojem raka co sugerowali niektórzy naukowcy.
W ich trakcie wymienioną wyżej grupę kobiet, które powiększyły sobie piersi z powodów kosmetycznych, porównano z 4 tys. kobiet w podobnym wieku, które poddały się innym rodzajom chirurgii plastycznej. Badania prowadzone pod kątem częstości występowania większości raków, w tym raka jamy ustnej, żołądka, jelita, piersi czy szyjki macicy, nie potwierdziły istotnej różnicy w obu grupach.
Jedynie w przypadku raka płuc różnice w częstości jego występowania osiągnęły poziomy statystyczne. W grupie kobiet, które wszczepiły sobie implanty, zanotowano 33 przypadki zachorowań w porównaniu z 13 w grupie, która poddała się innym zabiegom chirurgii plastycznej. Naukowcom nie udało się jednak wyjaśnić, czy rzeczywiście istnieje jakikolwiek związek pomiędzy powiększeniem piersi a rozwojem raka płuc. Podejrzewają, że raczej większą rolę odgrywają tutaj inne czynniki rakotwórcze np. palenie papierosów.
Od 1962 roku prawie 2 mln amerykańskich kobiet poddało się zabiegowi powiększenia piersi. 80% z nich uczyniło to z powodów kosmetycznych, a reszta jako zabieg rekonstrukcji po uprzednim usunięciu piersi z powodów zdrowotnych.