Trzeba dużo spać, aby się dobrze uczyć
Naukowcy amerykańscy pokazali, że bardzo ważna w procesie zapamiętywania nowego materiału jest odpowiednia ilość snu. Wyniki swoich badań i obserwacji zamieścili w najnowszym numerze czasopisma Neuron.
Do badania nad rolą snu w procesie nauki zachęcił ich przykład młodych ptaków i ssaków. Pisklęta i młode zwierzęta bowiem śpią trzy razy dłużej niż dorosłe osobniki. Naukowcy przedstawili hipotezę, że jest to związane z koniecznością przyswojenia sobie nowych wrażeń i bodźców, jakimi tuż po urodzeniu bombardowane są maluchy.
Grupa badaczy pod kierownictwem Michaela Strykera z University of California w San Francisco przebadała młode koty, które zostały umieszczone w całkowicie obcym im środowisku. Mózg kota ulega bardzo szybkiemu wzrostowi i przeobrażeniom, dlatego łatwo go badać. Naukowcy zauważyli, ze w procesie asymilacji nowych informacji ważna jest faza snu non-REM. Dodatkowo zwracali uwagę na hormony, które mogą odgrywać rolę w plastyczności mózgu poddanego działaniu nowych bodźców. Do najważniejszych hormonów wydzielanych w nocy należy hormon wzrostu i testosteron. Wydaje się, że obie te substancje mają zasadnicze znaczenie w procesie uczenia się i zapamiętywania.
Naukowcy przebadają teraz uczniów i studentów w czasie sesji egzaminacyjnej i w spokojniejszym okresie studiów. W obu przypadkach chcą znaleźć dowody na potwierdzenie faktu, że sen wybitnie sprzyja procesowi nauki.