Rola witaminy D w organizmie człowieka

- Czy to naprawdę witamina?
- Witamina D w odpowiednich ilościach
- Dla mocnych kości... i nie tylko
- O krzywicy
- Ostrzeżenie dla mam
Czy to naprawdę witamina?
Wśród licznych ważnych substancji, na co dzień warunkujących zdrowie i prawidłowy rozwój człowieka, są witaminy. Mleko, jaja czy też tran rybi zawierają między innymi rozpuszczalną w tłuszczach witaminę D. Nie zawsze zdajemy sobie jednak sprawę, że tak naprawdę nie jest ona witaminą, a raczej hormonem, gdyż może być wytwarzana przez nasz organizm. Dzieje się to w wyniku pewnych przekształceń cholesterolu, które następują pod wpływem oddziałującego przez ludzką skórę słonecznego promieniowania ultrafioletowego. Powszechnie przyjęło się jednak określać witaminę D właśnie mianem "witaminy". Pozostańmy zatem przy tym terminie.
Witamina D w odpowiednich ilościach
Przeprowadzone badania wykazały, że samodzielne produkowanie przez organizm witaminy D może być bardzo skuteczne i sięgać 10 000 IU dziennie, przy długotrwałym wystawieniu całego ciała na promienie Słońca. A obecnie wskazuje się, że właściwa dawka dla osoby dorosłej (obejmująca zarówno witaminę wytwarzaną w organizmie, jak i spożywaną w pokarmach) to około 4000 IU!
Tworząc zalecenia medyczne, musimy pamiętać o takich uwarunkowaniach jak na przykład klimat, w którym żyjemy. Inaczej określamy normy dla mieszkańca Afryki, a inaczej dla Eskimosa żyjącego w strefie podbiegunowej. W Polsce dzienna dawka dla niemowląt w pierwszych 6 miesiącach życia wynosi 800 IU. Zawartość witaminy D w mleku kobiecym jest zmienna i zależy od jej spożycia przez matkę. Przyjmowanie przez matkę karmiącą 2000 IU witaminy D dziennie powinno gwarantować prawidłowy jej poziom u niemowlęcia, jeżeli ekspozycja na światło dzienne jest wystarczająca. W praktyce można zalecić podawanie dziecku karmionemu wyłącznie piersią 400-800 IU witaminy D dziennie pod nadzorem lekarza. Identyczną dawkę 800 IU podaje się dzieciom w drugim półroczu życia, natomiast maluchy w wieku od 1 do 3 lat powinny przyjmować 600 IU witaminy D dziennie.
Dla mocnych kości... i nie tylko
Kiedy naukowcy oceniają rolę witaminy D, od razu przychodzą im na myśl dwa bardzo ważne pierwiastki - wapń i fosfor. To bowiem od witaminy D zależy wchłanianie wapnia i fosforu w organizmie. Witamina D odpowiada za utrzymanie właściwej równowagi pomiędzy tymi mikroelementami. Bierze ona udział - razem z innymi hormonami - w regulowaniu stężenia wapnia we krwi, jego wchłanianiu w jelicie cienkim i wydalaniu z moczem. A pamiętać należy, że to właśnie związki wapnia i fosforu, czyli fosforany wapnia, stanowią główny składnik kości. Kości formują się i zmieniają swoją strukturę nieustannie, przez całe życie człowieka.
Niedobór witaminy D powoduje zachwianie gospodarki wapniowo-fosforanowej organizmu i w ten sposób staje się przyczyną chorób takich jak krzywica u dzieci. Schorzenie to polega na upośledzeniu mineralizacji układu kostnego, czyli na zmniejszonym odkładaniu się w kościach fosforanów wapnia.
Trzeba przy tym pamiętać, że długotrwałe niedobory witaminy D skutkują częstszym występowaniem w wieku dorosłym także innych chorób - niektórych nowotworów (raka prostaty, piersi, jelita grubego i odbytnicy, płuc oraz trzustki) i stwardnienia rozsianego. Zwiększają również ryzyko miażdżycy. Jeżeli organizm nie otrzymuje odpowiednich ilości witaminy D, niekiedy występują zaburzenia przemiany glukozy, co sprzyja ujawnieniu się cukrzycy.
Z drugiej strony przyjmowanie zbyt dużych dawek witaminy D może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, związanych z nadmiernym wchłanianiem wapnia i fosforu z przewodu pokarmowego. Wtedy tworzą się zwapnienia w nerkach, sercu, płucach czy wątrobie.
O krzywicy
Objawy krzywicy w znacznej mierze zależą od stopnia niedoborów witaminy D. U chorego dziecka możemy obserwować na przykład rozmięknienie kości czaszki, tworzenie się zgrubień w miejscu połączeń żeber, zniekształcenie klatki piersiowej i kręgosłupa lub zahamowanie wzrostu. Niekiedy maluch ma duży brzuch, bywa rozdrażniony i obficie poci się w okolicach potylicy. Ponadto w wykonywanych badaniach moczu stwierdza się wzrost wydalania fosforanów oraz nieznaczne wydalanie wapnia.
Krzywica u niemowląt urodzonych o czasie obecnie występuje rzadko. Jest to rezultatem prawidłowego karmienia. Coraz częściej mamy decydują się na karmienie piersią co najmniej przez pierwsze 6 miesięcy życia dziecka, zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Odpowiednia zawartość wapnia oraz właściwe proporcje wapnia i fosforu w pokarmie naturalnym - w połączeniu z podawaniem zalecanej dawki witaminy D - sprawiają, że wykorzystanie obu pierwiastków w tworzeniu kości jest optymalne. Trzeba jednak pamiętać, że przedłużone karmienie wyłącznie piersią (powyżej 6. miesiąca życia niemowlęcia), bez dodatkowego podawania wapnia i fosforu może jednak skutkować zmniejszoną mineralizacją kości.
Ponieważ płód magazynuje większość wapnia w ostatnim trymestrze ciąży,
na zachorowanie na krzywicę są szczególnie narażone dzieci urodzone przedwcześnie i karmione mlekiem matki. Dlatego też rodzice wszystkich wcześniaków powinni być w stałym kontakcie z pediatrą, który będzie oceniał zdrowie dziecka również z perspektywy stanu jego układu ostnego. Lekarz może zdecydować o zastosowaniu w diecie niemowlęcia specjalnych mieszanek (tak zwanych wzmacniaczy, "wzbogacaczy" mleka kobiecego), uwzględniających zwiększone zapotrzebowanie wcześniaka na spożywanie ilości wapnia i fosforu.
Ostrzeżenie dla mam
Na zakończenie chciałbym przekazać kilka ważnych informacji, związanych
ze zdrowiem każdej mamy. Krzywica jest chorobą wieku dziecięcego, natomiast niedobory wapniowo-fosforanowe i witaminy D w wieku dorosłym mogą powodować osteoporozę, która polega na zmniejszeniu masy kostnej i zwiększonej łamliwości kości. Choroba dotyka przede wszystkim kobiety - zwłaszcza te, w których rodzinach występowała osteoporoza, które nie rodziły dzieci lub wcześnie przechodziły menopauzę.
Warto jednak pamiętać, że na wystąpienie osteoporozy znaczący wpływ mają także czynniki dietetyczne i środowiskowe, takie jak niskie spożycie wapnia, wysokie spożycie białka oraz palenie tytoniu, picie alkoholu i brak aktywności fizycznej. Dlatego też troszcząc się o właściwy stan kości swojego dziecka, mamy nie mogą zapominać również o własnej prawidłowej diecie i zdrowym stylu życia.
Doc. dr hab. n. med. Janusz Książyk
Specjalista w zakresie pediatrii. Zastępca Dyrektora ds. Nauki w Instytucie "Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka" w Warszawie. Członek Rady Naukowej Akademii Gerber.
Advanced Public Relations
Podobne teksty
Cytologia - klasyfikacja Papanicolau
Po ukończeniu 30-go roku życia wykonuj badanie cytologiczne raz do roku - tylko wtedy masz szansę, że jeżeli atypowe komórki zostały przeoczone za pierwszym razem, zostaną zauważone w czasie następnego badania.
Dieta kobiety ciężarnej i matki karmiącej piersią
Racjonalna dieta kobiety w czasie ciąży i karmienia piersią powinna dostarczać odpowiednią ilość energii, a także zawierać niezbędne składniki odżywcze w prawidłowych ilościach i proporcjach.
Kontrola cukrzycy na dobrym poziomie
Źle wyrównany poziom cukru we krwi to dla diabetyka jedno z największych zagrożeń, które może prowadzić do nieodwracalnych powikłań, a nawet do śmierci.
Pozycja seksualna na jeźdźca - przednia I
W pozycji tej kobieta siedzi na mężczyźnie przy czym jest do niego skierowana twarzą a kolana umieszcza po obu stronach jego tułowia.
Pozycja seksualna klasyczna IV
W pozycji tej kobieta leży na plecach z przywiedzionymi do swojej klatki piersiowej kolanami oraz stopami opartymi na ramionach leżącego na niej mężczyzny.
Leczenie nadżerek szyjki macicy
Radykalne wyleczenie nadżerek polega na zniszczeniu metodami fizycznymi lub chemicznymi nieprawidłowych, tworzących ją komórek.
Pozycja seksualna boczna IV
W pozycji tej kobieta leży na plecach z biodrami uniesionymi nieco powyżej bioder mężczyzny, który leżąc na boku wprowadza członek do pochwy.
Rodzaje nowotworów
Opis nowotworów złośliwych, półzłośliwych i złośliwych.
Karmienie naturalne niemowląt
Karmienie piersią jest jedynym naturalnym sposobem żywienia niemowlęcia w pierwszych miesiącach jego życia.