Otyłe dziewczynki częściej chorują na astmę

Fakt stosunkowo częstych zachorowań na astmę wśród dorosłych otyłych kobiet był znany lekarzom od dawna. Z najnowszych badań naukowców z Uniwersytetu Monachijskiego wynika, że podobną korelację udaje się potwierdzić już u dziewczynek w wieku szkolnym. Otyli chłopcy nie są wyraźnie w większym stopniu zagrożeni astmą.

Badanie przeprowadzono pod kierunkiem prof. Rudigera von Kries. Uczestnikami było 9 tys. dzieci z regionu Bawarii. Wyniki opublikowało czasopismo Allergy. Stopień otyłości określano za pomocą prostego wskaźnika masy ciała - BMI.

Obok astmy autorzy badania brali pod uwagę występowanie kataru siennego lub wyprysków kontaktowych w wywiadzie. Okazało się, że stopień otyłości wyraźnie korelował z obecnością lub późniejszym rozwojem astmy tylko u dziewczynek (już w wieku 6 lat). Wydaje się również, że inne choroby o podłożu alergicznym (jak katar sienny lub wyprysk kontaktowy) nie występowały częściej u otyłych dzieci i nie były zależne od płci.

Autorzy w podsumowaniu stwierdzają, że najwyraźniej związek astmy z otyłością nie zależy wprost od mechanizmów immunologicznych. Na pytanie jakie czynniki są odpowiedzialne za częstsze występowanie astmy oskrzelowej u otyłych dziewczynek, naukowcy będą starali się odpowiedzieć w ciągu najbliższych kilku lat badań.

Na astmę choruje jedno na 10 dzieci. Tylko u połowy z nich objawy choroby cofają się zanim dziecko osiągnie 18. rok życia. W części przypadków przebieg choroby jest na tyle ciężki, ze doprowadza do zaburzeń wzrostu i dojrzewania. Leczenie astmy u dzieci powinien zawsze prowadzić doświadczony specjalista - pulmonolog.