Uczulenie na orzeszki a karmienie piersią

Reakcja uczuleniowa na orzeszki ziemne jest najczęściej obserwowana przy pierwszym kontakcie z alergenem, czyli substancją uczulającą. Być może jednak pierwszy kontakt z tym alergenem jest "utajony", pojawiła się bowiem hipoteza, że do uczulenia dochodzi poprzez karmienie piersią.

Doktor Peter Vadas z St Michael's Hospital w Toronto przeprowadził badanie w celu sprawdzenia, czy białka z orzeszków ziemnych spożywane przez karmiące matki dostają się do ich pokarmu. Wyniki opublikowano na łamach kwietniowego numeru czasopisma JAMA.

W badaniu uczestniczyły 23 karmiące piersią kobiety. Każda z nich zjadła 50 g orzeszków ziemnych. Następnie pobierano próbki pokarmu co godzinę i sprawdzano w nich obecność białka oraz najważniejszych alergenów orzeszków ziemnych.

W mleku 11 kobiet znaleziono białka orzeszków ziemnych oraz stwierdzono inne znane alergeny. Okazuje się zatem, że po spożyciu orzeszków substancje w nich zawarte przechodzą do mleka matki karmiącej. Niemowlę karmione naturalnie jest narażone na kontakt z substancjami z orzeszków - w tym mechanizmie dochodzi do rozwoju uczulenia u podatnych dzieci. Następny kontakt z orzeszkami może spowodować gwałtowną reakcję uczuleniową.