Ludzkie płody zagrożone aterotrombozą
Choroby układu krążenia związane z aterotrombozą (która stanowi późne powikłanie procesu miażdżycowego) są wciąż najczęstszą przyczyną zgonów. Chorują na nie przede wszystkim ludzie dorośli, lecz ich rozwój zaczyna się dużo wcześniej. Pierwsze zmiany patologiczne w tętnicach widoczne są już w życiu płodowym. A ich zasięg w dużym stopniu zależy od stylu życia matki.
Liczne badania potwierdzają, że zmiany miażdżycowe pojawiają się już we wczesnych latach życia. Ma to związek nie tylko z odżywianiem dziecka czy jego genotypem, ale również dużą rolę odgrywa stan zdrowia matki. Profesor Claudio Napoli wraz z grupą swoich współpracowników, przeprowadził badania na przedwcześnie zmarłych płodach. Wykazały one, że ponad 50 proc. analizowanych płodów miało w tętnicach pierwotne zmiany miażdżycowe, znane jako tzw. nacieki tłuszczowe. Ilość i rozmiar tych zmian zależały od poziomu cholesterolu we krwi matki. Wykazano, że dzieci kobiet, które nigdy nie chorowały na hypercholesterolemię, miały w tętnicach nacieki tłuszczowe o niewielkiej powierzchni (ok. 60 tys. μm2). Inaczej prezentowały się wyniki badań płodów, których matki miały w ciąży duży poziom cholesterolu we krwi. W tym wypadku zaobserwowano znacznie większą rozległość zmian miażdżycowych (ok. 450 tys. μm2). Natomiast, największe nacieki tłuszczowe w tętnicach (ok. 760 tys. μm2) miały płody, których matki chorowały na hypercholesterolemię zarówno przed zajściem w ciążę, jak i w trakcie jej trwania.
Na podstawie tych badań, można założyć, że styl życia i stan zdrowia matek, ma duży wpływ na wystąpienie zmian miażdżycowych u ich dzieci. Niezwykle ważna jest zatem odpowiednia dieta, która nie przyczynia się do wzrostu cholesterolu we krwi. Stosować ją należy nie tylko w czasie ciąży. Ważne jest, aby kobieta nie chorowała wcześniej na hypercholesterolemię. To, jakie jest nasilenie zmian miażdżycowych u dziecka, warunkowane jest stylem życia matki, jaki prowadziła ona również przed zajściem w ciążę.
Badania prof. Napoli przeprowadzono na ograniczonej liczbie płodów. Wymagają one jeszcze dodatkowych analiz w innych ośrodkach badawczych. Wyniki prof. Napoli znajdują jednak potwierdzenie, jeżeli uwzględni się dużą liczbę badań przeprowadzonych na dzieciach w przedziale wiekowym 1 – 15 lat, u których zdiagnozowano zmiany miażdżycowe.
Stwierdzono również, że w drugim i trzecim trymestrze ciąży występują u przyszłych matek zaburzenia lipidowe. Dotychczas nie ustalono, czy jest to naturalny stan fizjologiczny, czy są to zaburzenia chorobowe. Wiadomo natomiast, że zmiany te wpływają na stan zdrowia dzieci.
- Wrażliwość na czynniki ryzyka aterotrombozy jest programowana w życiu płodowym. Czynniki, które towarzyszą życiu nienarodzonego dziecka są w stanie wyciszyć bądź uaktywnić niektóre geny. Proces ten znany jest jako zmiany epigenetyczne. Często mówi się również o programowaniu wewnątrzmacicznym lub programowaniu płodowym. Dla przykładu, niska waga niemowląt determinuje wystąpienie zespołu metabolicznego w wieku dorosłym. Wysoki poziom cholesterolu we krwi matek, programuje wrażliwość potomstwa na działanie czynników ryzyka aterotrombozy – mówi prof. dr hab. Andrzej Beręsewicz, Vice-Przewodniczący Rady Programowej Instytutu Aterotrombozy.
Zaawansowanie zmian miażdżycowych u nienarodzonych dzieci zależy od poziomu cholesterolu we krwi matki. Należy zmienić podejście do zapobiegania chorobom układu krążenia. Aterotromboza jest chorobą całego życia. Jej prewencja jest w dużym stopniu problemem położniczo – pediatrycznym.
Liczne badania potwierdzają, że zmiany miażdżycowe pojawiają się już we wczesnych latach życia. Ma to związek nie tylko z odżywianiem dziecka czy jego genotypem, ale również dużą rolę odgrywa stan zdrowia matki. Profesor Claudio Napoli wraz z grupą swoich współpracowników, przeprowadził badania na przedwcześnie zmarłych płodach. Wykazały one, że ponad 50 proc. analizowanych płodów miało w tętnicach pierwotne zmiany miażdżycowe, znane jako tzw. nacieki tłuszczowe. Ilość i rozmiar tych zmian zależały od poziomu cholesterolu we krwi matki. Wykazano, że dzieci kobiet, które nigdy nie chorowały na hypercholesterolemię, miały w tętnicach nacieki tłuszczowe o niewielkiej powierzchni (ok. 60 tys. μm2). Inaczej prezentowały się wyniki badań płodów, których matki miały w ciąży duży poziom cholesterolu we krwi. W tym wypadku zaobserwowano znacznie większą rozległość zmian miażdżycowych (ok. 450 tys. μm2). Natomiast, największe nacieki tłuszczowe w tętnicach (ok. 760 tys. μm2) miały płody, których matki chorowały na hypercholesterolemię zarówno przed zajściem w ciążę, jak i w trakcie jej trwania.
Na podstawie tych badań, można założyć, że styl życia i stan zdrowia matek, ma duży wpływ na wystąpienie zmian miażdżycowych u ich dzieci. Niezwykle ważna jest zatem odpowiednia dieta, która nie przyczynia się do wzrostu cholesterolu we krwi. Stosować ją należy nie tylko w czasie ciąży. Ważne jest, aby kobieta nie chorowała wcześniej na hypercholesterolemię. To, jakie jest nasilenie zmian miażdżycowych u dziecka, warunkowane jest stylem życia matki, jaki prowadziła ona również przed zajściem w ciążę.
Badania prof. Napoli przeprowadzono na ograniczonej liczbie płodów. Wymagają one jeszcze dodatkowych analiz w innych ośrodkach badawczych. Wyniki prof. Napoli znajdują jednak potwierdzenie, jeżeli uwzględni się dużą liczbę badań przeprowadzonych na dzieciach w przedziale wiekowym 1 – 15 lat, u których zdiagnozowano zmiany miażdżycowe.
Stwierdzono również, że w drugim i trzecim trymestrze ciąży występują u przyszłych matek zaburzenia lipidowe. Dotychczas nie ustalono, czy jest to naturalny stan fizjologiczny, czy są to zaburzenia chorobowe. Wiadomo natomiast, że zmiany te wpływają na stan zdrowia dzieci.
- Wrażliwość na czynniki ryzyka aterotrombozy jest programowana w życiu płodowym. Czynniki, które towarzyszą życiu nienarodzonego dziecka są w stanie wyciszyć bądź uaktywnić niektóre geny. Proces ten znany jest jako zmiany epigenetyczne. Często mówi się również o programowaniu wewnątrzmacicznym lub programowaniu płodowym. Dla przykładu, niska waga niemowląt determinuje wystąpienie zespołu metabolicznego w wieku dorosłym. Wysoki poziom cholesterolu we krwi matek, programuje wrażliwość potomstwa na działanie czynników ryzyka aterotrombozy – mówi prof. dr hab. Andrzej Beręsewicz, Vice-Przewodniczący Rady Programowej Instytutu Aterotrombozy.
Zaawansowanie zmian miażdżycowych u nienarodzonych dzieci zależy od poziomu cholesterolu we krwi matki. Należy zmienić podejście do zapobiegania chorobom układu krążenia. Aterotromboza jest chorobą całego życia. Jej prewencja jest w dużym stopniu problemem położniczo – pediatrycznym.