Ginkgo biloba nie przeciwdziała demencji
Chociaż coraz więcej osób aby poprawić sobie pamięć sięga po preparaty zawierające wyciągi tej rośliny, kolejne już badania wskazują, że taka praktyka nie ma uzasadnienia medycznego.
W trakcie najnowszych badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Medycznym w Pittsburghu odkryto, że podawanie standaryzowanych wyciągów Ginkgo biloba przez dłuższy czas, nie zmniejsza częstości występowania demencji, czy choroby Alzheimera. W badaniu trwającym 6 lat, wzięło udział niemal 3100 osób w wieku 75 lat lub starszych. Większość nie miała na początku badania kłopotów z pamięcią, ale u 482 osób zauważono początki łagodnego upośledzenia poznawczego. Uczestników losowo podzielono na dwie grupy - przyjmujących dwa razy na dobę dawkę 120 miligramów wyciągu Ginkgo biloba lub placebo. Po zestawieniu wyników okazało się, że w grupie otrzymujących Ginkgo wskaźnik zachorowania na demencję wyniósł 3,3 na 100 osób rocznie, w porównaniu z 2,9 na 100 osób rocznie w grupie placebo. Demencja, w tym choroba Alzheimera, obecnie dotyka około 5 milionów osób w Stanach zjednoczonych i jest istotną przyczyną związanej z wiekiem niepełnosprawności i potrzeby stałej opieki. Nie ma obecnie leków, które zostałyby zatwierdzone do profilaktyki demencji lub choroby Alzheimera. Jednak po pierwszych krótkoterminowych badaniach, które sugerowały, że Ginkgo może przynosić niewielkie korzyści u osób z demencją, sprzedaż zawierających go specyfików gwałtownie wzrosła i obecnie w samych tylko Stanach wynosi 250 mln dolarów rocznie.