Brak snu zwiększa ryzyko zawału
Osoby z podwyższonym ciśnieniem krwi lub rodzinnym skłonnościami do nadciśnienia nie powinny spać krócej niż zalecane osiem godzin. Jeśli skrócą ten czas, grozi im zwiększone ryzyko chorób serca z zawałem włącznie.
W najnowszym japońskim badaniu wzięło udział ponad 1200 mężczyzn z wysokim tętniczym ciśnieniem krwi. Po czterech latach obserwacji, zakończeniu eksperymentu oraz podsumowaniu wyników naukowcy ustalili, że osoby śpiące mniej niż 7,5 godziny znacznie częściej cierpiały z powodu zawału serca, wylewu lub zaburzeń rytmu. W trakcie badania zaobserwowano około 99 incydentów sercowych lub zgonów spowodowanych chorobą serca. U osób niedosypiających niebezpieczeństwo było o 68% większe, w porównaniu z osobami o odpowiednio długo śpiącymi. Autorzy badania tłumaczą konsekwencje ograniczonej ilości przespanych godzin zmianami hormonalnymi i czynnościowymi w obrębie układu nerwowego. Uczeni są zdania, że w związku z uzyskanymi tak niepokojącymi danymi, u każdego pacjenta zgłaszającego się do gabinetu lekarskiego z powodu nadciśnienia powinien zostać przeprowadzony szczegółowy wywiad dotyczący jakości i długości trwania snu. Zawały i wylewy są kolejnymi niebezpiecznymi incydentami zagrażającymi osobom lekceważącym potrzeby swojego organizmu. Do tej pory zidentyfikowano i powiązano z krótkim snem takie choroby jak cukrzyca, otyłość oraz miażdżyca..