Palenie przez matkę zwiększa u dziecka ryzyko kolki
Naukowcy twierdzą, że matki, które paliły papierosy w trakcie ciąży i po porodzie, zwiększają u dziecka ryzyko wystąpienia kolki- dokuczliwego bólu, który męczy dziecko w ciągu pierwszych kilku miesięcy życia.
Według badań przeprowadzonych na dorosłych, przyczyną prawdopodobnie jest nikotyna, która zwiększa we krwi stężenie protein jelitowych zaangażowanych w trawienie. To zjawisko może wpływać na powstawanie bolesnych skurczy, które wywołują u dziecka płacz.
Badania sugerują, że w porównaniu z matkami niepalącymi, kobiety, które nie zaprzestają nałogu w czasie ciąży dwukrotnie zwiększają ryzyko kolki u niemowlęcia. Także bierne palenie zdaje się wpływać na wystąpienie tej dolegliwości.
Nałóg palenia matki został już powiązany ze zwiększonym ryzykiem niedowagi noworodka, zespołem nagłej śmierci niemowląt i problemami dziecka z oddychaniem. Jeżeli potwierdzą się podejrzenia, że ekspozycja na dym papierosowy zwiększa ryzyko kolki, będzie to dla rodziców kolejny argument przeciwko nałogowi.
Klasyczna kolka objawia się okresami płaczu dziecka, co najmniej 3 godziny dziennie, minimum 3 razy w tygodniu i trwa przynajmniej przez 3 tygodnie. Moment szczytowy przypada zwykle w 2 miesiącu życia a od 3, 4 miesiąca kolka stopniowo zanika.
Innym wytłumaczeniem kolki u dzieci jest niezdolność prawidłowego trawienia białka z mleka lub cukrów zawartych w sokach owocowych. Jednak zdania są podzielone, według niektórych specjalistów kolka jest naturalnym zjawiskiem wśród dzieci, może być zaostrzona, ale czynniki zewnętrzne nie mają na nią wpływu.