Te problemy potrafią wpędzić nastolatki w depresję

Te problemy potrafią wpędzić nastolatki w depresję
Spis treści
  1. Konflikty z rodzicami
  2. Niezrozumienie wśród rówieśników
  3. Niezadowolenie ze swojego wyglądu
  4. Permanentne poczucie winy
  5. Problemy z nauką
  6. Depresja nie jest dziedziczna, ale można się nią „zarazić”

Konflikty z rodzicami

Każde pokolenie nastolatków musiało, musi i będzie musiało zmierzyć się z niezrozumieniem ze strony rodziców. Przy czym rodzice na ogół twierdzą (i są o tym przekonani), że wszystko doskonale rozumieją, bo przecież sami też to kiedyś przeżyli. Nastolatki natomiast niemal podświadomie szukają okazji do swady, podważając każdą opinię rodzica.

Okres dojrzewania nie jest łatwy zarówno dla dzieci, jak i dla rodziców. Jeśli konflikt międzypokoleniowy nasila się, nastolatek może mieć problem z udźwignięciem tego pod względem psychicznym.

Niezrozumienie wśród rówieśników

Co prawda nikt nie zrozumie nastolatka tak dobrze, jak drugi nastolatek, jednak i na tej płaszczyźnie mogą pojawić się zgrzyty. Wynikają one przede wszystkim z przekonania każdego nastolatka o monopolu na rację i wszelaką wiedzę. Są także próbą wypracowania sobie pozycji w grupie, szczególnie dość licznej, w której wyraźnie potrzebny jest przywódca.

Bywa i tak, że grupa rówieśnicza z jakiegoś powodu odrzuca jedną osobę i ten fakt może być naprawdę trudny do zniesienia. Odtrącenie i skazanie na ostracyzm jest jedną z większych krzywd jakich nastolatek możne zaznać od rówieśników.

Niezadowolenie ze swojego wyglądu

Ten problem dotyczy jednakowo wszystkich nastolatków, chociaż nie wszyscy są tak samo skłonni się do tego przyznać. Chłopcy szybko rosną i traci na tym ich koordynacja. Dziewczynki z kolei nabierają kobiecych kształtów, co może czasem wpędzać je w zakłopotanie.

Cera i włosy, do tej pory promienne i wyglądające zdrowo, zaczynają się gwałtownie przetłuszczać. Trądzik staje się codziennością, a internetową wyszukiwarkę raz po raz trafia hasło: „Jak pozbyć się wągrów”.

Dbanie o wygląd nie powinno być mylone z próżnością, w końcu każdy, niezależnie od wieku, chce dobrze wyglądać. Jeśli nastolatek wyraźnie tego potrzebuje, trzeba umówić go z dermatologiem.

Permanentne poczucie winy

Jeśli chodzi o wzbudzenie w sobie poczucia winy, to nikt nie jest w tym tak dobry, jak nastolatki. Przychodzi im to z przerażającą łatwością, a powody mogą być równie błahe, co nieprawdziwe.

Nastolatki często „biorą na siebie” kłótnie między rodzicami, problemy finansowe rodziny, nawet konflikty z rodzeństwem.

Poczucie winy to cichy zabójca. Warto obserwować dzieci i wspierać ich poczucie własnej wartości.

Problemy z nauką

Nikt nie chce czuć się gorszy, a już na pewno nie nastolatek. Tymczasem słabsze wyniki w nauce i ciągłe porównywanie do klasowych prymusów to norma w naszym systemie szkolnictwa. Efekt? Poczucie niższości, któremu nijak nie da się zaradzić (zdaniem nastolatka oczywiście), bo prymusi zawsze będą prymusami. Na tym tle też bardzo często rozwija się depresja.

Depresja nie jest dziedziczna, ale można się nią „zarazić”

„Zarażenie się” depresją to szeroko pojęta przenośnia, jednak nie jest tajemnicą, że dzieci, których rodzice cierpią na depresje, mają problemy emocjonalne i zaburzenia na tym tle, a także nadużywają alkoholu i substancji psychoaktywnych, są bardziej narażone na depresję. W tym kontekście można powiedzieć, że dzieci „dziedziczą” depresję po rodzicach. Fakt ten powinien być dla dorosłych wskazówką, by nie lekceważyli własnych problemów.

Ocena artykułu

5
 
(0)
4
 
(0)
3
 
(0)
2
 
(0)
1
 
(0)
Ocena
Ocenianie... . .
Dziękujemy za ocenę!
0 z 0 głosów

0%czytelników oceniło artykuł na 4 i 5 gwiazdek.

    Podobne teksty