marihuana - powrot do normalnosci
Re: marihuana - powrot do normalnosci
Myślę, że warto udać się do psychologa, ale polecam również czytanie wartościowych książek. Mi bardzo pomogły tomy Beaty Pawlikowskiej I. W dżungli podświadomości II. Księga kodów podświadomości i niedawno zaczęłam czytać III. Kurs szczęścia. Moja psycholog mi je poleciła, jako swoistą formę psychoterapii i obyło się bez kolejnych wizyt ;)
Re: marihuana - powrot do normalnosci
Dobrze, że udało ci się rzucić. Mój chłopak raczej nigdy tego nie zrobi
Nie licz na to, co żujesz; licz na to, coś połknął.
Re: marihuana - powrot do normalnosci
od marihuany uzależniasz się tylko psychicznie a nie fizycznie jak z innymi używkami. Więc powrót do normalności zależy od myślenia
Ucz się z dziecięcych słów.
Re: marihuana - powrot do normalnosci
daftpunk pisze:E tam, przyjaciele mojego chłopaka to na codzień kolarze i porządni ludzie, ale jak idziemy na impre, ognisko albo ktos ma wolną chate to masakra. Zaraz palą itp. i normalnie mają takie fazy, że mam ochote ich zabić. Ja sama z chłopakiem nic nie palimy, a ja nwet fajek nigdy nie próbowałam bo mnie obrzydzają i sama nie lubie ludzi, którzy palą...nie wiem....porpostu jakoś mnie to odpycha
Ja palę juz parę ładnych lat, nigdy nie miałam jakiś dziwnych "faz" nie dzieje się ze mną nic dziwnego, znam swój organizm i znam swoje dawkowanie, także nie mam z tym problemu. 8) :color: