Zanieczyszczanie powietrza uszkadza serce

Najnowszy raport naukowców z Los Angeles sugeruje, że zanieczyszczenie powietrza ma krótko i długoterminowy negatywny wpływ na kondycję serca i funkcjonowanie czerwonych krwinek.

Dotychczas uważano, że wysokie zanieczyszczenie powietrza wyrządza szkody wyłącznie w obrębie układu oddechowego. Obecnie ten pogląd jest weryfikowany, okazuje się bowiem, że mikrocząsteczki zawieszone w wdychanym przez nas powietrzu potrafią przenikać do krwioobiegu. Mechanizm destrukcyjnego wpływu jest związany ze zwiększoną liczbą powstających reaktywnych cząsteczek tlenu, posiadających wysoki potencjał oksydacyjny. Gdy ich ilość przekracza możliwości detoksykacyjne organizmu, zaczynają uszkadzać komórki śródbłonka naczyń, mięśni serca, a w skrajnych przypadkach nawet wątrobę i układ nerwowy. Zdaniem naukowców obecność makrocząsteczkowych zanieczyszczeń w powietrzu, które pochodzą głównie z samochodowych spalin i przemysłowych dymów, odpowiada za zwiększoną ilość incydentów sercowo-naczyniowych. Szczególnie groźny jest długo utrzymujący się smog. Poza zwiększoną ilością hospitalizacji odpowiada on także za większą liczbę zgonów. W grupie szczególnego ryzyka znajdują się sportowcy trenujący na wolnym powietrzu. Zużywając znacznie więcej tlenu, wchłaniają wielokrotnie więcej toksyn i zanieczyszczeń. Uzasadnionymi wydają się więc obawy, że dla wielu zawodników udział w Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie może oznaczać pogorszenie stanu zdrowia.