Akademia Dobrego Snu - fakty na temat bezsenności

Akademia Dobrego Snu - fakty na temat bezsenności
Spis treści
  1. Fakty na temat bezsenności
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) około połowa ludzi na świecie cierpi z powodu bezsenności lub jest nią zagrożona. W Polsce problem ten dotyczy blisko jednej trzeciej społeczeństwa i stale narasta. Zaburzenia snu często pozostają nierozpoznane i nie leczone lub są leczone nieprawidłowo. Aby zwrócić uwagę Polaków na fakt, że bezsenność jest chorobą, którą trzeba i można skutecznie leczyć korzystając z pomocy lekarza, powołano Akademię Dobrego Snu.

Na przestrzeni ostatnich stu lat średni całkowity czas snu nocnego skrócił się o ponad 20%. Czynniki zakłócające sen, takie jak stres, zwiększające się wymagania dotyczące wydajności w życiu zawodowym czy praca zmianowa, są coraz bardziej rozpowszechnione. Bezsenność stała się więc obecnie jednym z najpoważniejszych problemów zdrowia publicznego. Wielu specjalistów nazywa ją nawet epidemią XXI wieku.

Problemów ze snem doświadcza w swoim życiu 95% populacji świata, a 20% - 30% cierpi na przewlekłą bezsenność. Najczęściej zgłaszane przez pacjentów typowe objawy bezsenności to kłopoty z zasypianiem, sen przerywany, wczesne budzenie czy tzw. sen nieregenerujący. - Na podstawie badań przeprowadzonych w Polsce można stwierdzić zwiększenie odsetka osób mających problemy ze snem z około 25% w roku 1996 do około 35% w roku ubiegłym. W ostatnim czasie zgłasza się do nas również szczególnie dużo osób młodych i aktywnych zawodowo, między 30. a 40. rokiem życia. Pacjentów jest tak wielu, że w naszej Poradni Leczenia Zaburzeń Snu zapisujemy ich obecnie na wizyty w grudniu 2002 roku - mówi dr n. med. Michał Skalski z Katedry i Kliniki Psychiatrii AM w Warszawie.

Fakt, że skala problemu bezsenności stale narasta, jest szczególnie niepokojący, zważywszy na negatywny wpływ choroby na zdrowie fizyczne i psychiczne cierpiących na nią osób. Bezsenność zwiększa ryzyko rozwoju wielu schorzeń układu krążenia, oddechowego, pokarmowego, moczowego i mięśniowo-szkieletowego. U chorych na bezsenność często notuje się także znaczne zmniejszenie odporności. Psychiczne konsekwencje choroby to między innymi drażliwość, zaburzenia nastroju i funkcji poznawczych. U osób cierpiących na bezsenność częściej występują również psychozy i zaburzenia lękowe, a ryzyko rozwoju depresji jest aż cztery razy wyższe niż u osób bez zaburzeń snu. Choroba w znacznym stopniu wpływa też na ogólną jakość życia, kontakty zawodowe, rodzinne i towarzyskie.

Społeczne i ekonomiczne skutki bezsenności są równie poważne. Wśród konsekwencji społecznych wymienia się przede wszystkim częstsze korzystanie z usług medycznych, zmniejszenie wydajności i nieobecności w pracy oraz wypadki na drogach i przy pracy. Zdaniem specjalistów awaria w Czarnobylu, wyciek ropy z tankowca "Exxon Valdez" czy tragiczna eksplozja promu kosmicznego Challenger spowodowane były pogorszeniem refleksu u niewyspanych pracowników. - Z amerykańskich obliczeń wynika, że tamtejsze społeczeństwo poniosło w jednym z analizowanych lat koszty bezsenności rzędu 92-107 mld dolarów. Z tego około 40 mld to koszty spadku wydajności pracy, 17-27 mld - wydatki z tytułu różnego rodzaju wypadków komunikacyjnych, a 15,4 mld - koszty bezpośrednie leczenia bezsenności. Jak widać, skala problemu jest ogromna. Choć nie ma polskich danych na ten temat, z pewnością bezsenność wiąże się ze znacznymi kosztami ekonomicznymi również w naszym kraju - informuje prof. dr hab. med. Zbigniew Nowicki z Zakładu Psychiatrii Biologicznej w Katedrze Chorób Psychicznych AM w Gdańsku.

Mimo coraz większej liczby informacji na temat destrukcyjnego wpływu zaburzeń snu na aktywność dzienną oraz dostępu do skutecznych leków nasennych nowej generacji, których stosowanie wiąże się z minimalnym ryzykiem uzależnienia, pacjenci rzadko zgłaszają ten problem lekarzom. Większość z nich nie uznaje bowiem bezsenności za zaburzenie wymagające terapii, a duża grupa "leczy się" sama, między innymi alkoholem lub specyfikami o nie potwierdzonej skuteczności. - Dlatego tak ważne jest, aby informować opinię publiczną, że bezsenność to poważna choroba, którą należy leczyć w gabinecie lekarskim. Osoby cierpiące na nią muszą stale konsultować się ze specjalistą i leczyć według jego zaleceń. Edukować należy nie tylko chorych, ale również lekarzy, szczególnie pierwszego kontaktu, aby w rozmowie z pacjentami zwracali uwagę na kłopoty ze snem i zalecali odpowiednią terapię - podkreślają prof. Nowicki i dr Skalski.

Poszerzaniu wiedzy na temat bezsenności i jej leczenia zarówno wśród lekarzy, jak i osób chorych, a także zwiększeniu dostępu pacjentów w całej Polsce do specjalistów, ma służyć inaugurująca dziś działalność Akademia Dobrego Snu. W najbliższym czasie Rada Naukowa Akademii opracuje raport na temat bezsenności w naszym kraju. Z inicjatywy Instytutu Psychiatrii i Neurologii oraz Polskiego Towarzystwa Badań nad Snem zostaną także opracowane polskie standardy związane z leczeniem bezsenności. Już wkrótce pod patronatem Akademii rozpocznie się ogólnopolska akcja informacyjna oraz powstanie internetowa strona dobrego snu. Akademia Dobrego Snu nawiązuje do zaleceń WHO, aby rozwijać wszelkie inicjatywy mające na celu zwiększenie świadomości problemu zaburzeń snu i poprawę edukacji w tym zakresie.

Fakty na temat bezsenności

W przybliżeniu jedna trzecia czasu w życiu jest normalnie poświęcona na sen, podczas którego dokonuje się regeneracja fizyczna i psychiczna. Każdy może od czasu do czasu źle spać w nocy, budząc się z uczuciem niedostatecznego odpoczynku i świeżości. Dla większości osób problem ten jednak jest tylko przejściowy, a deficyt snu jest szybko uzupełniany w trakcie następnych nocy.

Bezsenność to subiektywna dolegliwość polegająca na zbyt krótkim lub nie pokrzepiającym śnie. Warunkiem rozpoznania bezsenności jest utrudnione funkcjonowanie w ciągu dnia.

Potocznie bezsenność utożsamiana jest jedynie z kłopotami z zasypianiem. Tymczasem do jej objawów zalicza się także sen przerywany, wczesne budzenie czy złą jakość snu (tzw. sen nieregenerujący).

Najczęstszymi przyczynami bezsenności są zaburzenia psychiczne, pierwotne zaburzenia snu, stosowanie środków uzależniających, zaburzenia rytmu snu i czuwania oraz choroby somatyczne.

Bezsenność dotyka około jednej trzeciej wszystkich osób dorosłych. Choroba występuje częściej u ludzi starszych i u kobiet, może jednak pojawić się w każdym wieku i u osób w każdej kulturze.

Według badań przeprowadzonych w 2000 roku, na bezsenność cierpi 34% Polaków. Podobnie jak w innych krajach europejskich, wśród osób z bezsennością kobiety stanowią w naszym kraju ponad 60%, a choroba wyraźnie nasila się wraz z wiekiem. Na podstawie badań przeprowadzonych w Polsce można zauważyć zwiększenie odsetka populacji mającej problemy ze snem z około 25% w roku 1996 do około 35% w roku ubiegłym. Polacy chorują równie często jak mieszkańcy Europy Zachodniej, ale ich bezsenność jest bardziej złożona i oceniają ją jako dużo cięższą.

Ze względu na rozpowszechnienie, wpływ na stan fizyczny i psychiczny chorych oraz konsekwencje społeczne bezsenność, do niedawna uważana za relatywnie łagodną, jest obecnie uznana za znaczący problem zdrowia publicznego. Zmiana stanowiska w tym zakresie została zaznaczona inauguracją Światowego Projektu "Sen i Zdrowie" wdrożonego w 1996 roku z inicjatywy Światowej Organizacji Zdrowia.

Bezsenność wpływa znacząco na pogorszenie stanu zdrowia cierpiących na nią osób. W porównaniu ze śpiącymi prawidłowo chorzy na bezsenność są ponad dwukrotnie bardziej narażeni na zachorowanie na chorobę wieńcową. Osoby z bezsennością częściej skarżą się również na problemy żołądkowo-jelitowe, bóle głowy, karku i krzyża. Aż 25% - 40% chorych ma zaburzenia lękowe. Także ryzyko rozwoju depresji jest u nich czterokrotnie większe niż u osób bez zaburzeń snu. U chorych na bezsenność częściej pojawiają się również problemy z alkoholem. U pacjentów z pierwotną bezsennością może występować obniżenie odporności. Następstwem bezsenności może być także drastyczne obniżenie ogólnej jakości życia.

Skutki bezsenności można rozpatrywać także w kategoriach społecznych. Choroba ma wpływ na częstsze korzystanie z usług służby zdrowia. Bezsenność wiąże się z dwu-trzykrotnie wyższym wskaźnikiem konsultacji w gabinetach lekarskich i dwukrotnie wyższym wskaźnikiem hospitalizacji. Choroba jest jedną z najważniejszych przyczyn nieobecności w pracy, wpływa także na zmniejszenie wydajności. Następstwem bezsenności są też różnego rodzaju wypadki. Przypuszcza się, że ponad 52% wszystkich wypadków przy pracy może mieć związek z bezsennością. Obliczono także, że ponad 50% wypadków z udziałem pojazdów silnikowych zdarzających się w nocy ma związek z uczuciem senności.

Choroba wiąże się również z negatywnymi następstwami ekonomicznymi. W Stanach Zjednoczonych koszty związane z bezsennością wynoszą ponad 100 mld dolarów rocznie. Na kwotę tę składają się bezpośrednie koszty leczenia choroby, takie jak: leki i wizyty ambulatoryjne oraz koszty pośrednie związane ze zdrowotnymi skutkami bezsenności (np. depresja i nadużywanie alkoholu), pogorszeniem wydajności pracy, wypadkami pojazdów silnikowych, wypadkami przy pracy oraz w domu i miejscach publicznych.

Bezsenność to choroba, którą należy i można skutecznie leczyć w gabinecie lekarskim. Jednak pacjenci rzadko rozmawiają z lekarzami o swoich problemach ze snem. W Stanach Zjednoczonych jedynie 20% cierpiących na bezsenność zasięga porady lekarskiej, 40% ucieka się do stosowania różnych środków leczniczych lub alkoholu, aby zasnąć, a pozostali nie podejmują żadnych działań. W Europie osoby cierpiące na bezsenność są bardziej skłonne do zasięgania porady lekarskiej, ale proporcjonalnie grupa tych, którzy nie podejmują żadnych działań jest podobna. W Polsce zaledwie jedna trzecia osób zgłasza się do lekarzy ze swoimi problemami ze snem, druga część chorych nie robi zupełnie nic w zakresie poprawy snu, a trzecia - próbuje radzić sobie na własną rękę. Na taki stan rzeczy ma przede wszystkim wpływ nieuświadamianie sobie wagi problemu i obawy przed uzależnieniem od leków nasennych.

Obecnie lekarze dysponują już lekami nasennymi nowej generacji. Środki te są bardziej skuteczne w zwalczaniu różnorodnych objawów bezsenności, wprowadzają mniejszą ilość przerw do naturalnego przebiegu snu, a ich stosowanie wiąże się z mniejszym prawdopodobieństwem powstania uzależnienia w porównaniu z dawniej stosowanymi środkami nasennymi, szczególnie tymi z klasy benzodiazepin.

Idealny środek nasenny powinien powodować szybkie zasypianie, zachowywać prawidłową sekwencję poszczególnych faz snu, zapewniać odpowiedni czas trwania snu o dobrej jakości i nie powodować działań niepożądanych dnia następnego, tak aby pacjent obudził się wypoczęty i uniknął uczucia splątania po podaniu leku. Bezsenność jest zaburzeniem o wielu objawach, zmiennym w swej intensywności. Optymalny środek nasenny powinien mieć szeroki zakres terapeutyczny, aby kontrolować wszystkie objawy, niezależnie od ich nasilenia. Nie powinien on dodatkowo powodować uzależnienia lub wywoływać zaostrzenia bezsenności czy innych objawów odstawienia w momencie przerwania leczenia.

Ocena artykułu

4.56
z 63 głosów
Napisz komentarz →
5
 
(41)
4
 
(19)
3
 
(1)
2
 
(1)
1
 
(1)
Ocena
Ocenianie... . .
Dziękujemy za ocenę!
4.56 z 63 głosów

95%czytelników oceniło artykuł na 4 i 5 gwiazdek.

    Podobne teksty