Pozycja seksualna klasyczna IV

Pozycja seksualna klasyczna IV
Spis treści
  1. Urozmaicenie ruchów
Pozycja ta należy do pozycji, gdzie dominująca rola przypada leżącemu na partnerce mężczyźnie. W pozycji klasycznej IV kobieta leży na plecach z przywiedzionymi do swojej klatki piersiowej kolanami oraz opartymi na ramionach mężczyzny stopami. Mężczyzna natomiast leżąc na kobiecie podtrzymuje swój ciężar na kolanach oraz na wyprostowach rękach. Pozycja ta umożliwia wprowadzenie członka najgłębiej ze wszystkich pozycji klasycznych z jednoczesną silną stymulacją tylnej ściany pochwy. Mężczyzna powinien wykonywać wszystkie ruchy powolnie, gdyż w związku z głęboką penetracją pozycja ta może sprawiać partnerce dolegliwości bólowe. Pozycja klasyczna daje mężczyźnie możliwość swobodnych ruchów miednicą a kąt ustawienia członka ułatwia wygodne wniknięcie do pochwy. Mężczyzna ma pełną kontrolę nad głębokością immisji oraz intensywnością i rytmem pchnięć, co zapewnia stymulację prowadzącą optymalną drogą do orgazmu. Taki układ pozwala mężczyźnie niemal całkowicie kontrolować przebieg stosunku, ale bardzo ogranicza możliwość wykonywania ruchów przez partnerkę. Z punktu widzenia kobiety główna niedogodność pozycji klasycznej IV polega na ograniczaniu ruchów jej własnej miednicy. 

Zaletą pozycji klasycznej IV jest zapewnienie intymnej bliskości, rodzącej się między partnerami zwróconymi ku sobie twarzami, patrzącymi w oczy, wymieniającymi czułe i podniecające pocałunki oraz miłosne szepty. Daje ona ponadto możliwość bezpośredniego, fizycznego kontaktu najwrażliwszych na erotyczny dotyk sfer ciał obojga kochanków.

Pozycja klasyczna IV polecana jest parom w celu zapłodnienia. Pozycję klasyczną zaleca się również z nowym partnerem w celu wzajemnego poznania.

Jeśli partnerka ma jakiekolwiek kłopoty z kręgosłupem, ta narażająca na dodatkowe obciążenia technika współżycia okazuje się często zbyt męcząca natomiast jeśli zaś partner jest znacznie cięższy, sama różnica wagi może być dla kobiety uciążliwa i dotkliwie ograniczyć swobodę jej ruchów. Kobiety oczekujące dziecka reagują naturalnym niepokojem i uczuciem niewygody na samo uciskanie ich brzucha ciężarem męskiego ciała. Także ich piersi bywają bardzo wrażliwe na ucisk, w późniejszym zaś okresie ciąży z oczywistych powodów współżycie w pozycji klasycznej bywa wręcz niemożliwe. We wszystkich przypadkach, jeśli już mężczyzna znajdzie się na górze, powinien bezwzględnie unikać obciążania ciała partnerki swą wagą.
Jeśli mężczyzna ma skłonności do przedwczesnej ejakulacji, dobrym pomysłem będzie wypróbowanie jednego z wariantów pozycji z partnerką na górze, pozwalającego na zwolnienie tempa i dającego partnerowi większą kontrolę nad narastaniem podniecenia.

Urozmaicenie ruchów

W pozycji klasycznej IV wzbogacenie i rozszerzenie zakresu doznań seksualnych obojga partnerów może sprzyjać kilkakrotna zmiana ułożenia czy kąta nachylenia ciał podczas zbliżenia, a także urozmaicone manewry miednicą. Ważne jest aby mężczyzna nie wykonywał swych ruchów w monotonnym, nazbyt regularnym i łatwym do przewidzenia tempie, gdyż tak odbywany akt seksualny wyda się automatyczny i nieprzyjemny. W pozycji klasycznej większą swobodę ruchów ma oczywiście mężczyzna, jednak oboje partnerzy powinni skupić swe wysiłki na osiągnięciu synchroniczności i płynności, unikając przypadkowych "zderzeń i tarć". Łagodne kołysanie biodrami z boku na bok umożliwi doskonałe zestrojenie, jednoczesne, koliste ruchy bioder dostarczą niezapomnianych i podniecających wrażeń.

Seksu należy się uczyć. Postarajcie się doceniać rozmaitość wrażeń, jakich dostarcza członek penetrujący kolejne głębokości pochwy. Poeksperymentujcie w luźnej atmosferze z płytszymi i głębszymi pchnięciami. Bardzo podniecające bywają płytkie wniknięcia, zapewniające silne bodźce żołędzi członka i stymulujące najwyższy odcinek pochwy natomiast głęboka immisja prowadzi do znacznie bardziej intensywnych reakcji emocjonalnych, pogłębiając poczucie spełnienia i łączącej oboje partnerów więzi.

Dla własnej satysfakcji ważne może okazać wzbogacenie własnego współżycia o odrobinę pikanterii i witalności, eksperymentując i urozmaicając pchnięcia, pozycje, nacisk i kąty ułożenia w ten sposób, by dostarczyły jak najwięcej przyjemności wam obojgu. Niech seks stanie się przygodą i zabawą.

Ocena artykułu

3.69
z 113 głosów
Napisz komentarz →
5
 
(22)
4
 
(57)
3
 
(17)
2
 
(11)
1
 
(6)
Ocena
Ocenianie... . .
Dziękujemy za ocenę!
3.69 z 113 głosów

70%czytelników oceniło artykuł na 4 i 5 gwiazdek.

    Podobne teksty