Niebezpieczne chemikalia w naszych domach

Wiele osób może być zaskoczonych liczbą chemikaliów, na kontakt z którymi są narażone przez używanie zwykłych produktów codziennego użytku.

Po przeprowadzeniu wywiadów z 25 Amerykankami i przebadaniu ich domów na obecność chemicznych substancji zanieczyszczających środowisko, większość z nich była zdziwiona i zakłopotana liczbą odkrytych chemikaliów. Wywiady te były częścią większego badania przeprowadzonego przez Instytut Silent Spring, w trakcie którego domy i próbki moczu ich mieszkańców były testowane na obecność 89 zanieczyszczeń środowiska, w tym pestycydów i środków chemicznych pochodzących z tworzyw sztucznych, środków czyszczących i kosmetyków. Średnio 20 chemikaliów zostało wykrytych dla każdego uczestnika badania. Wciąż jest wiele niejasności, jeśli chodzi o możliwe skutki zdrowotne całego spektrum chemikaliów znajdującego się w produktach codziennego użytku. Wiadomo jednak, że niektóre środki chemiczne, takie jak ftalany i bisfenol A - pochodzące z tworzyw sztucznych powodują m.in. wyższe ryzyko niektórych chorób nowotworowych. Inne domowe chemikalia mogą np. podrażniać skórę, oczy, drogi oddechowe, u małych dzieci mogą wywołać a u dorosłych zaostrzyć astmę. Środki chemiczne, które gromadzą się w kurzu domowym lub moczu, pochodzą z wielu źródeł - proszków do prania, płynów do mycia naczyń, ale także kosmetyków do pielęgnacji ciała, czy odświeżaczy powietrza nie zawsze więc jest jasne w jaki sposób można wyeliminować zagrożenie dla ludzi. Można jednak spróbować zminimalizować stopień narażenia domowników poprzez ograniczenia stosowania środków chemicznych do minimum i korzystanie ze środków i kosmetyków bezzapachowych. Silny zapach i określenie "fragrance" na etykietach produktów może zasygnalizować obecność potencjalnie szkodliwych chemikaliów. Jednym z zastosowań ftalanów jest bowiem stabilizacja zapachów.