Coraz więcej dzieci ma problemy ze snem
Naukowców zaniepokoiły doniesienia o coraz częstszych problemach ze snem wśród amerykańskich dzieci oraz obawy, że może to również źle wpływać na ich codzienne życie.
W trakcie badań przeprowadzono szczegółowe rozmowy z rodzicami 472 dzieci w wieku 4-2 lat. Prawie 11% z nich przyznało, ze ich dziecko w okresie ostatnich 6 miesięcy miało zaburzenia snu trwające dłużej niż dwa tygodnie. Ponad 20% doniosło o występujących przynajmniej raz w tygodniu kłopotach dzieci z zaśnięciem, chrapaniu lub zmęczeniu w czasie dnia. Lunatyzm, bóle głowy i koszmary nocne stwierdzano stosunkowo rzadziej.
Naukowcy zauważyli również, że problemy ze snem stają się coraz rzadsze wraz z wiekiem dziecka. Dwie trzecie dzieci, które miały kłopoty ze snem w wieku 2 lat nie zgłaszały ich w późniejszym życiu. Jednak wyniki badań potwierdzają, że zaburzenia snu w młodym wieku są najczęstszym czynnikiem ich potencjalnego wystąpienia w późniejszym życiu.
Naukowcy odkryli poza tym, że kłopoty ze snem wpływają również na inne medyczne oraz socjalne aspekty życia, mogąc mieć związek z rozwojem alergii czy problemów ze słuchem. Mogą również predysponować do depresji lub zachowań agresywnych.