Bierni palacze są narażeni na atak serca

Według najnowszych badań, zakaz palenia w miejscach publicznych może wpłynąć na ilość ataków serca występujących wśród osób niepalących. Ograniczenie to mogłoby nawet o 47 procent obniżyć ryzyko zawału, a także znacząco wpłynęłoby na zredukowanie innych chorób serca.

Wyniki obserwacji pokazują, że nawet krótki kontakt z dymem papierosowym może być szkodliwy dla biernych palaczy. Naukowcy udowodnili także związek pomiędzy czasem wdychania dymu, a wzrostem ryzyka zachorowania. Naukowcy przestrzegają przed podróżowaniem samochodem z osobą palącą, a także namawiają do wyboru restauracji przeznaczonych wyłącznie dla osób niepalących, gdyż w miejscach, gdzie są wyodrębnione specjalne strefy dla palaczy, nie da się wykluczyć kontaktu ze szkodliwymi substancjami. Należy także pamiętać o szczególnej opiece nad członkami rodziny, którzy przeszli zawał serca . Jak wykazały obserwacje, najbardziej narażeni na szkodliwe działanie dymu tytoniowego są pracownicy fizyczni oraz osoby pracujące w barach, pubach i restauracjach. Nie tylko kontakt z dymem może być szkodliwy dla zdrowia. Jak pokazują badania, wdychanie zanieczyszczonego przez spaliny samochodowe powietrza wpływa silnie negatywnie na układ sercowo-naczyniowy . Należy także dodać, że średnio trzy osoby na cztery posiadają czynniki ryzyka wystąpienia zaburzeń związanych z układem krążenia.